Orzeczenie "Trybunału Konstytucyjnego" stanowiące o tym, że aborcja płodu z defektami embriopatologicznymi jest niezgodna z konstytucją, otwiera drogę do zniewolenia kobiet i do urządzenia im egzystencjalnego piekła. Skazywanie kobiet na poród zdeformowanego, nieuleczanie chorego płodu jest absurdalne i, w mojej ocenie, niemoralne. To nic innego jak tortura w imię rzekomo prawych i chrześcijańskich zasad. Tymczasem to nieludzkie prawo, które sprowadza kobiety do roli inkubatorów i nie ma nic wspólnego z troszczeniem się o ich dobro. Twierdzenie, że kobieta musi rodzić uszkodzony płód jest niczym innym jak podtrzymywaniem stereotypu heroicznej Matki Polki, która poświęci wszystko, aby doczekać rozwiązania, gdyż jest w stanie błogosławionym.
Z pewnością są takie kobiety, które chcą w ten sposób realizować własną egzystencję. I absolutnie nie ma w tym nic złego. Ale na Boga (że tak pozwolę sobie napisać)! Taki styl życia nie może być narzucony wszystkim kobietom! Bo to okrutne, bo to niemoralne, bo to nieetyczne, bo to po prostu złe.
Żyjemy w państwie demokratycznym, którego fundamentami są wolność i wybór. Niestety rząd co chwila nas przekonuje, że wolałby zarządzać autorytarnym państwem, a z obywateli uczynić posłusznych poddanych, pozbawionych wolności, muszących się zawsze podporządkować. To jest problem fundamentalistów i prawicowców. Nie mogą dać ludziom wolności wyboru, bo wtedy czują się zagrożeni, że ktoś wybierze inaczej niż oni chcą. Dla prawicowców wszystko jest albo białe, albo czarne; różnorodność nie istnieje.
Dlatego oni nie są wolni! Oni są zamknięci w klatce stagnacji. Boją się żyć, boją się wybierać! Wolą zabronić, bo tak łatwiej, bo tak bezpieczniej, bo nie trzeba się zastanawiać... To są tchórze, którzy wolność pomylili z przymusem. Przez to, że tak bardzo boją się być wolni, wolności pozbawiają innych, ponieważ nie chcą wchodzić w jakąkolwiek konfrontację. Dlatego poniżają i wykluczają. Bo są tchórzami!
I kobiet też się boją, dlatego pozbawiają je wolności...
Comments